• +48 509 289 135

ODKRYJ SILNIEJSZĄ WERSJĘ SIEBIE

Mud Goats > Blog > ODKRYJ SILNIEJSZĄ WERSJĘ SIEBIE

ODKRYJ SILNIEJSZĄ WERSJĘ SIEBIE

Beton Lis 21, 2015 0 1233

Mud Goats. Ci to mają zdrowie. Wysportowani, zapier..alają jak dzikie… yyy…kozy(!) trzymając do tego (prawie) non stop uśmiech nr 7 na twarzy… Szkoda, że ja tak nie potrafię…

WRÓĆ!

Nasza MaluTriLady zabawiła się w dociekliwą Panią blond-detektyw i sięgając po zakopane w najciemniejszych zakamarkach naszych dysków zdjęcia z folderu pt:”NIGDY NIKOMU NIE POKAZYWAĆ” urządziła prawdziwie MOTYWACYJNĄ ucztę! Jesteście głodni wrażeń? Macie apetyt na siły do działania?

Zapraszamy! Oto nasze menu! SMACZNEGO! 🙂

PRZYSTAWKA vel WPROWADZENIE

Niby wszystko w naszym życiu dzieje się po coś lub z jakiegoś powodu.

Tak samo nasze wybory życiowe – jeśli decydujemy się na jakiś krok to na pewno kryje się za tym określony cel.

Każdy miał przed sobą jakiś swój „pierwszy raz”, mówimy tu o sprawach związanych z wyglądem 🙂

Pamiętacie te postanowienia „aaaa od jutra dieta” albo „od poniedziałku dieta, ale od tego następnego.”

A w kolejny poniedziałek koleżanka przyniosła pyszną drożdżówkę  i  boom – cały plan do kosza.

I kolejny dzień …… „Dobra, teraz to już na pewno biorę się za siebie, kupuje karnet i będę ćwiczyć.”

I tak wylądowała na siłowni 3 razy na miesiąc, a po treningu „hmmmm może kawałek ciasta” – hahah koń (koza?) by się uśmiał(a?) 🙂

Znajome? No jasne, że tak – i to dla większości z nas!

DANIA GŁÓWNE vel ROZWINIĘCIE

Ja, MadKózka, od zawsze związana ze sportem: taniec, biegi, siłownia – wszędzie gdzie była aktywność fizyczna, byłam i ja.  Nie istnieją dla mnie granice, a jeśli taka się zdarzy – trzeba jakąś ją przejść.

Oto ona  ….. granica dla mnie bezwzględna WYGLĄD ! Wydawało by się, że to my – kobiety, mamy bzika na tym punkcie … nie nie nie!  Zapewniam Was, facetów tez się to tyczy 😛

Sama się zaczęłam zastanawiać jak to jest możliwe, że tyle robię, a jakoś fit to mało wyglądam.

Zdecydowałam się na krok na przód – zmiana diety. Samo słowa “dieta” to pojęcie względne prawda?

Patrząc z mojego punktu widzenia to rzeczywiście ją miałam, ale z praktycznego punktu była to komedia.

Na obiad sałatka z kurczakiem aaaaaa zaraz po obiedzie lody 😛 No jeden nie zaszkodzi.

Tak było na początku tej długiej i ciężkiej drogi, która teraz ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.

PAULA

Never give up

/MadKózka aka MaluTriLady

 

Nie będę opisywać całego procesu przemian, bo naprawdę sporo tego , uwzględnię tylko, że moja psychika również przeszła metamorfozę 😛

Jak się później okazało, mam wiele nietolerancji pokarmowych oraz małe problemy jelitowe co bardzo komplikowało sprawy żywieniowe.

Nawet niektóre, zdrowe rzeczy wpływały na mnie strasznie, bóle brzucha czy złe samopoczucie, itp.

Stwierdzenie “jesteś tym, co jesz” jest prawdziwe, wierzcie mi!

Metodą prób i błędów doszłam do odpowiedniego etapu w moim życiu, że wiem co jem, jak to robić oraz kiedy jeść.

Jeden przykład to za mało żeby potwierdzić regułę a  więc jest ich/nas dużo więcej 🙂

Większa część naszej koziej ekipy przeszła zmianę na  „lepsze ja”  i niekoniecznie są to tylko przemiany pozbywania się nadmiaru tkanki tłuszczowej, ale i przybieraniu masy – co dla niektórych też jest niezłym wyzwaniem.

 

Po prostu ODKRYLIŚMY SILNIEJSZĄ WERSJĘ SIEBIE. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Wiadomym jest, że pierwsze spadki są widoczne stosunkowo szybko, ale dalsze „zrzuty balastu” czy „rzeźba” wymaga cierpliwości, regularnych ćwiczeń i silnej woli. Powiedzenie ludowe mówi, że „płaski brzuch” (a to było celem większości z nas) buduje się w kuchni, a więc  przez odpowiednie żywienie. Odpowiednie żywienie w sensie: co jem, kiedy jem i ile jem. Jeśli będziecie robili zakupy w markecie i zobaczycie gościa, który najpierw obraca wszystkie jogurty naturalne składem do przodu, a później przez parę minut porównuje ich składy, by wybrać ten o idealnej proporcji cukru do tłuszczu – to pewnie TOMkoZA po cywilnemu. Albo jeśli zobaczycie uśmiechniętego 30-latka z włosami a la „Żar Tropików”, który na stacji paliw z pogardą patrzy na chipsy, Grześki i wybiera mieszankę studencką – to pewnie ALPHA jadący w trasie.

A czy Tobie zdarzyło się pójść kiedyś na imprezę i zamiast drinków rumu z colą poprosić o wodę? [Pomijamy tutaj nasze instagramowe zdjęcie z integracji RMG]. Tak, wydasz się dziwnym człowiekiem dla ludzi spoza świta „fit”, ale pamiętaj po co zacząłeś/zaczęłaś. Metamorfoza to długa droga, ale satysfakcja na jej ukończeniu jest porównywalna z ukończeniem jakiegoś arcytrudnego biegu OCR. Coś o tym wiemy 🙂 Spójrzcie na fotkę TOMkoZY. Jaki smutny w 2013 roku, a jaki pewny siebie w 2015.

TOMEK

Work harder

/TOMkoZA

 

Z lewej strony ciąża spożywcza, a z prawej całkiem płaski brzuch. Czego to wymagało?? Zmiany sposobu odżywiania, treningów, wytrwałości i odpowiednich ludzi w koło, którzy zamiast wciskać w kinie colę i nachos z sosem serowym podawali marwitki albo pisali wiadomość „i co dzisiaj zrobiłeś, żeby było lepiej?”. Nie każemy Wam tutaj wstępować do Mud Goats czy odrzucać dotychczasowych znajomych, ale zadbajcie o wsparcie innych osób. To kim się otaczasz, czy to w biznesie czy w sporcie, pomaga w realizacji celów. Lepiej być najlepszym w słabym stadzie czy najsłabszym w stadzie najlepszych? Ale wróćmy stricte do przemian. Metamorfozy są do zrealizowania. Prezentujemy Wam nasze zdjęcia – bez filtrów i retuszy jak na okładkach Men’s Health czy Playboy’a. Mud Goats to nie tylko treningi mające na celu „okrycie silniejszej wersji siebie”, to już pewien „healthy lifestyle”. Zapraszamy na nasze treningi, nie gwarantujemy, że w ciągu miesiąca zjedziecie 20 kg i będziecie mieć kaloryfer niczym  nasz Wódz, ale służymy pomocą i wsparciem. Skoro nam się udaje zmieniać ku lepszemu, a jesteśmy zwykłymi ludźmi, to dlaczego Tobie ma się nie udać?

 

Oto przykłady naszych przemian. Internety zdecydowanie wygrywa Michał – Koza Alpha. Nie do wiary to mało powiedziane 🙂

renia

“Kiedy zgubisz swoje wymówki znajdziesz wszystkie swoje rezultaty “
Nie tylko zmieniam się fizycznie, ale również psychicznie dlatego warto włożyć odrobinę serca w to, co robimy i dążyć do wyznaczonego celu. Moim celem jest, aby wiosną zobaczyć się w lustrze i powiedzieć “zwyciężyłam” 🙂
/NarKoza

mega

Wiem Kim Jestem. Wiem na co mnie stać. Wiem Co chcę osiągnąć. Zawsze wierz w siebie, bo tylko wiara zaprowadzi cię na szczyt. Szukaj motywacji w rodzinie i przyjaciołach a wszystkie twoje marzenia się spełnią.

/MegaKoza

 

beton

Trudności? Są po to, by je pokonywać 😉

/Beton

 

alpha

“Do something today that your future self will thank you for”

/Koza Alpha

Więcej o tej NAJ z naszych przemian na naszym blogu:

CZAS NA ZMIANY

 

DESER vel ZAKOŃCZENIE… A MOŻE POCZĄTEK…?!

Magda G. pewnie chciałaby zrobić “Kuchenną rewolucję” ciskając talerzami i ku@#ami, bo przecież “za słone!!!”. Tak, to prawda.  Gratulacje Pani Magdo, tak, ten POT, POT wyciskany na treningu jest słony jak cholera! … ale smakuje znacznie lepiej niż czekoladowy torcik! Nie, nie stwierdzono u Nas jeszcze (oficjalnie) zaburzenia funkcjonowania kubków smakowych!

Teraz Twoja kolej!

Spójrz na MudGoats inaczej niż zwykle!

Spójrz na Alphę, który po wejściu na czwarte piętro był zasapany jak lokomotywa. Spójrz na MaluTriLady, u której (cytat) “najpierw biegł tłuszcz, a dopiero potem ona”. Spójrz na TOMkoZĘ, który wcina sobie spokojnie golonkę. Spójrz na NarKozę, która nie wierzyła, że będzie stawać w szranki z dwudziestolatkami na najtrudniejszych w kraju biegach z przeszkodami. Spójrz na MegaKozę, który kiedyś to dopiero był Mega! Spójrz na Betona, który po przebiegnięciu dwóch kilometrów musiał robić STOP, a zdjęcie koszulki na plaży oznaczało traumę.

Spójrz na siebie. Może gdzieś widzisz jakieś – choćby drobne – podobieństwo?

Przetrzyj te oczy. Spójrz jeszcze raz!

Spójrz na Alphę, który trasy biegów OCR przemierza jak gdyby nie miały żadnych przeszkód, a na martwym wrzuca 200kg.  Spójrz na MaluTriLady, która wskakuje na pudła Triatlonów prezentując coraz piękniejszą sylwetkę. Spójrz na TOMkoZĘ, który stał się synonimem zdrowego nie tylko żywienia, ale i stylu życia. Spójrz na NarKozę, która ociekając błotem ściska w dłoniach medal z Biegu Katorżnika. Spójrz na MegaKozę, który maleje w pasie, rośnie w bicku. Spójrz na Betona, który zachłysnął się górskimi ultramaratonami i nie ma kompleksów pt:”policz moje żebra”

Spójrz na siebie. Przecież jesteś tam!

Weź teraz wyciągnij tę kartkę z szuflady. Tę zatytułowaną “Lista powodów, które nie pozwalają mi na zmianę” Masz ją? Tak, tę z napisem: “JA??? JA nie dam rady…”

Masz dwa wyjścia.

Pierwsze. Szukać nowej kartki i nowej wymówki. Tę starą wyrzuciliśmy za Ciebie do kosza, sorry.

Drugie. W końcu zrobić to, o czym może od dawna marzyłaś/eś. W końcu rzeczywiście coś zmienić. W końcu ODKRYĆ SILNIEJSZĄ WERSJĘ SIEBIE…

 

/MaluTriLady & TOMkoZA & Koza z Betonu/

 

Scroll Up